Wiele zarówno kobiet jak i nastolatek wykonuje codziennie makijaż. W zależności od osoby - różnią się jego techniki, czy jest mocniejszy czy bardziej naturalny. Łączy się to jedno - wszystkie chcemy wyglądać pięknie pokazując swoje naturalne piękno i podkreślając zalety.
Dzisiaj chcę Ci przedstawić moją opinię na temat kosmetyków, które przetestowałam.
1. TUSZ DO RZĘS firmy EVELINE.
Przeważnie szukamy czegoś co pogrubi i wydłuży nam rzęsy. Wtedy nasze oko wygląda seksowniej, ale nie tak łatwo jest znaleźć odpowiedni produkt, który rzeczywiście zrobi to co ma zrobić. Jednak moim zdaniem ten tusz jest najlepszy z tych co miałam. Wykonuje swoje zadanie w 100%, przynajmniej na moich rzęsach. Zdarza się, że robią się grudki, ale to zależy od tego jak dużo go nałożymy. Myślę, że z 5 pociągnięć jest idealne. Szczoteczka świetnie dopasowuje się, a tusz nie wysycha i starcza przy codziennym malowaniu na około 1,5 miesiąca.
Kosztuje ok. 15 zł
kolor czarny
Tak szczerze... Ten produkt mnie nie powalił na kolana, nie zachwycił jak i nie zadziałał na moich rzęsach... Jego zadaniem jest sprawienie, że rzęsy będą lśniły głęboką czernią. Może i trochę działa. No właśnie.. trochę. Trochę to dla nas za mało. Nie jest wart swojej ceny.
Szczoteczka nie jest przyjemna. Jakby mnie kuła.
Kosztuje ok. 25 zł
3. TRWAŁA SZMINKA firmy EVELINE.
Przedstawiona na zdjęciu szminka w kolorze nr 627. Jest on taki delikatny, świecący, bardzo mi się podoba. Świetna opcja, jeżeli ktoś lubi widoczne, ale nie rażące kolory na ustach. Produkt posiada bardzo eleganckie, złote "opakowanie". Hmm... Szminka ma konsystencję, którą bardzo dobrze się rozprawadza. Martwi mnie tylko małe kłamstewko... "TRWAŁA"... Według mnie nie jest ona trwała. Utrzymuje się na ustach ok. 3 godzin. Jednak pomimo tego uważam, że jest warta swojej ceny.
Kosztuje ok. 15 zł
4. KOREKTOR POD OCZY firmy GIORGIO ARMANI.
Pomimo zachwytu, że to przecież firma GIORGIO ARMANI nie ma czym się chwalić... Produkt jest drogi i moim zdaniem nie różni się działaniem od swoich tańszych ziomków...
Owszem jakiś efekt jest, ale nie jest to efekt WOW.
Kosztuje ok. 200 zł